WolniakJ WolniakJ
190
BLOG

Poczciwa polska dynia

WolniakJ WolniakJ Kultura Obserwuj notkę 0

Nigdy specjalnie nie przepadałem za zupą dyniową, którą próbowano mnie w młodości karmić. Ale dzisiaj dynia stała się czymś więcej niż tylko uroczym warzywem. Szczerzy do nas upiorne spojrzenie i zapowiada nadejście amerykańskiego święta Halloween. Ani się obejrzeliśmy jak z pozoru niewinne zabawy, przerodziły w powszechny kult złych duchów. Przebrani za jakieś potwory, czarownice, ociekające farbą zombie, mogły jeszcze parę lat temu straszyć albo  śmieszyć niewielu. Ot, dali się  uwieść temu dziwactwo. A tu dzisiaj i przedszkola, i szkoły zaczynają celebrować pogański zwyczaj.

Obrońcy tej mody mówią, że to oswajanie śmierci, że i przed wiekami to praktykowano. Tylko co to ma wspólnego z Dniem Wszystkich Świętych i Zaduszkami. Przecież tu nie ma miejsca na zadumę, refleksję, wspomnienie, że o modlitwie nie wspomnę, za bliskich zmarłych. Tu liczą się wygłupy, głośne, agresywne i huczne. Odbywają się zatem publiczne przemarsze, korowody, a potem bale całonocne, a na drugi dzień sama nuda. Jakiś cmentarz, jeszcze można trafić na Mszę, na kwestę. Nuda panie, nie to co wyprawiało się z kolegami i koleżankami wcześniejszego dnia.

Z wystaw sklepowych patrzy na nas poczciwa polska dynia.

Czy ktoś pytał ją o zgodę, kiedy przyprawiano jej amerykańską gębę?

 

 

Janusz Wolniak

 

WolniakJ
O mnie WolniakJ

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura